poznajesz
chłopaka, podoba ci się, nawet bardzo. wstydzisz się zagadać ale cały
czas o nim myślisz. zastawiasz się jaki jest, co lubi. stwarzasz w
swojej głowie sytuacje w których moglibyście się bliżej poznać.
ukradkiem patrzysz na niego gdy ten przechodzi akurat obok. wyłapujesz
wszystkie informacje o nim z rozmów innych osób. stawiasz wnioski.
kreujesz jego obraz w wyobraźni i nie jesteś świadoma tego ze to fikcja.
***
Czasami
łapię taki stan, stan rozkminy, podczas którego uświadamiam sobie tyle
ważnych rzeczy. Widzę, co robię źle, zauważam, co tracę, myślę o tych,
którym na mnie zależało, a ja ich olałam, przypominam sobie o ludziach,
którym zaimponowałam, będąc sobą, jednak nie zważałam na to, bo chciałam
być super w oczach innych. Moje życie to taka drabina
dobry Boże , daj mi siłę , wiarę i ochotę , żebym mijając go jutro w szkole , nie podeszła bliżej i przypi.e.r.d.oliła tak , że pomyliłby walentynki z haloween . tak mi dopomóż , i wszyscy święci , ament i piona
***
Wiesz
kim jest przyjaciel . ? kimś kto potrafi wytrzymywać z Tobą 24 h a mimo
to jest mu mało, ktoś kto wie o Tobie wszystko a mimo to siedzi obok i
Cię kocha..ktoś kto jak zobaczy Cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie
to ' kogo mam zjechać ? ' ... ktoś kto o 3 rano podniesie słuchawkę i
będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i Ci przytakiwać.. to ktoś
dzięki komu się żyje.
***
powiedziałam,
że mam ochotę na piwo, a za dziesięć minut stał w moich drzwiach z
czteropakiem, dużą paczką chipsów i wypożyczonym filmem. nie kochał?
***
to
jest tak jakby cały świat się zatrzymał. Nie pocieszy Cię przyjaciółka ,
smak czekolady ,nowy chłopak ani żadne z tych przyziemnych spraw ,które
sprawiają ,że pojawia się uśmiech.
***
Radość może sprawić tylko ten j*ebany wzrok .. Te oczy ,które sprawiają ,że twoje serce zaczyna drżeć.. Te usta ,które sprawiają ,że w twoim brzuchu pojawia się stado motyli..
Jego tembr głosu i ciepło skóry.. Tylko to jest w stanie Cię uszczęśliwić.
Ale jego nie ma.. A stan twojego ciała ,serca i umysłu nazywany jest po prostu tęsknota
Radość może sprawić tylko ten j*ebany wzrok .. Te oczy ,które sprawiają ,że twoje serce zaczyna drżeć.. Te usta ,które sprawiają ,że w twoim brzuchu pojawia się stado motyli..
Jego tembr głosu i ciepło skóry.. Tylko to jest w stanie Cię uszczęśliwić.
Ale jego nie ma.. A stan twojego ciała ,serca i umysłu nazywany jest po prostu tęsknota
***
Od
5 godzin próbuję zasnąć. Od 4 próbuję przestać myśleć o Tobie. Od 3
próbuję zatamować łzy. Od 2 próbuję przestać czytać nasze sms'y. Od
godziny próbuję odłożyć żyletkę. Jest godzina 4 nad ranem, siedzę na
parapacie, spalam kolejną paczę fajek, zza szarych bloków powoli
wychodzi słońce, w oddali słychać rytmiczne tykanie zegara i jedyne o
czym marzę to aby ten dźwięk był moim ostatnim.
***
siadając
na ławce czekała na autobus . tego dnia nie przeszkadzało jej , że
spóźnił się on kilka minut . powolnie weszła do niego popychana przez
zmęczoną młodzież wracającą do domu ze szkół , odbiła bilet i zajęła
ostatnie miejsce w autobusie , niedbale kładąc torbę na siedzeniu obok ,
by przypadkiem żadnej starej babie nie przyszło do głowy usiąść .
wsunęła w uszy słuchawki zamykając oczy i położyła głowę na szybie .
chciała się wyłączyć zupełnie , przestać myśleć , przestać oddychać a co
najważniejsze - przestać czuć . jedynym marzeniem była ucieczka z tego
świata , nie miała sił dłużej w nim żyć . stróżka ciepłych łez sunąca
przez skroń zatrzymała się w szaliku . nie chciała pęknąć przy tłumie
cisnących się ludzi w autobusie , dlatego przełączyła piosenkę na
bardziej żywszą . nawet ona nie pomogła , bo krople zaczęły skapywać
jeszcze bardziej intensywnie . w myślach wyzywała się od najgorszych ,
bo przecież miała być silna .
***
Uwielbia
łamać zasady, patrzeć w niebo. Lubi wracać do wspomnień, śmiać się z
niczego, jeść słodycze, słuchać muzyki i rozmawiać-najczęściej bez
sensu, chodzić na spacery... Wie, co znaczy nienawidzić a potem znowu
kochać... Nie przejmuje się tym, co mówią o niej inni... Dąży do swojego
celu, zazwyczaj jest uparta... Choć stara się "być", ale jest tylko
"obecna"... Uważa, że życie jest niesprawiedliwe... Życie nauczyło ją,
żeby nie wybiegać za bardzo w marzenia...
***
Ogarnąć
się w 15 minut i wyglądać cudownie, wziąć ostatni, duży gryz tosta z
dżemem, dać szybkiego buziaka facetowi marzeń z plakatu, wybiec z domu
na ulicę Nowego Yorku, spędzić dzień w pracy, którą będę uwielbiać i
wrócić do ciepłego, przytulnego domu. Przytulić najsłodszego psiaka,
walnąć się na kanapę włączając telewizor, złapać telefon i odczytać:
zaraz będę, wychodzimy do kina skarbie. Tak, właśnie tego chcę za 8 lat.
***
***
dobry Boże , daj mi siłę , wiarę i ochotę , żebym mijając go jutro w szkole , nie podeszła bliżej i przypi.e.r.d.oliła tak , że pomyliłby walentynki z haloween . tak mi dopomóż , i wszyscy święci , ament i piona
***
Nie
potrafię słowami wyrazić tego, co czuję. Alfabet jest chyba za mały.
Ale nic innego nie mam do dyspozycji, bo przecież nie mogę cię
pocałować. A to byłoby o wiele prostsze i wyjaśniłoby wszystko bez
użycia tych zbędnych liter.
***
lubię
wracać do miejsc, gdzie spędzałam najpiękniejsze dni, wschody i zachody
słońca. wracam myślami do osób, które kochałam. uśmiecham się, kiedy o
nich myślę. kiedy opadną emocje, minie trochę czasu, a rany, które
wydrapała ukochana zagoją się, można wrócić do tych miejsc i cieszyć się
samą obecnością, jakby najpiękniejsze dni działy się w chwili obecnej.
***
***
i
odkąd moje oczy nie spotykają się z Twoimi jest inaczej. nie wiem jak
to jest, ale nie mogę spojrzeć w żadne inne. wiesz, ostatnio jakiś
chłopak poprosił mnie do tańca i zwrócił na to uwagę. to nie tak, że go
unikałam. ja wodziłam po nim wzrokiem, ale omijałam oczy. po prostu nie
mogłam. może coś w tym jest ?
Bardzo ładne opisy, najbardziej mi się spodobał ten 3, super słodki design <3
OdpowiedzUsuńhttp://marrie-blog.blogspot.com/
Dziękuję <3
Usuń